Wesoły kącik Schopenhauera

T.M. napisał:Hejt na poziom trudności w ogarnianiu szyfrów Cicada 3301, na sprawdzian z fizyki i na upały, które u mnie są ostatnio.

O kurczę, słyszałam o tym "projekcie" i zastanawiałam się czy to fejk. Czyli jednak spotykam osobę która się tym zajmuje Też nad tym myślałam, ale stwierdziłam że nie jestem jakaś ponadprzeciętna, więc nie mam szans XD

A jednocześnie hejt na sprawdzian z matmy, do którego muszę zakuwać a siedzę na forum.

Hejt na tego idiotę z mojej klasy.
Jak jutro nie wytrzymam, odezwie się do mnie chociaż troszkę to przyrzekam, że go podrapię i złamie palca, albo jeszcze coś gorszego.

Hejt na to że nie wiem gdzie są osoby które są ze mną w jednym pokoju na wycieczce. I na brzydkie, białe ściany.

Hejt na to, że nikt nie chce być ze mną w jednym pokoju na wycieczce.
Dlaczego.. nikt mnie nie kocha...?

Hejt na :
- Krzysztofa Krawczyka, bo przez jego koncert głowa mnie bolała masakrycznie
- moje nogi, bo mnie bolą
- stronę, która sama się włącza i próbuje mnie zmusić do instalacji antywirusa między innymi jak wchodzę na to forum
- to że za tydzień w poniedziałek będę musiała pisać matury próbne (w pierwszej klasie liceum) i to w dodatku na ocenę

Hejt na:
- Panią od Biologii. Powiedziała, że jak zrobię prezentację to mi da lepszą ocenę na koniec. Zrobiłam. I co? Nie dała mi. Jeszcze do mnie z chamskimi odzywkami.
- W piątek przyjdą wyniki z egzaminu. Cykam się.
- A już za niedługo okaże się czy się dostanę do wymarzonej szkoły. Skręca mnie jak o tym pomyślę. I mam wrażenie, że nic z tego nie będzie.
- Nie mam czego słuchać, a chce coś czegoś nowego (heavy metal/rock). Jakieś sugestię?

Hejt na;
- pana od polskiego, który nie postawi mi piątki na koniec bo mnie nie lubi
- panią od angielskiego, która nie postawi mi piątki na koniec, bo się rzekomo nie starałam.
Ja się nie starałam?! Cały rok za nią łaziłam, poprawiałam tróje ze sprawdzianów, robiłam dodatkowe zadania i co?! Nic!
- pana od EDB, bo mi nie dał szóstki na koniec. A łaziłam za nim i pytałam, co mogę zrobić na szóstkę.
- panią od wuefu, bo zaczęła być dla mnie podejrzanie miła.
- moją głupią klasę, która jest głupia i bez przerwy mnie wkurza.
- osoby z mojej głupiej klasy, które uważają się za najmądrzejsze na świecie, choć wcale takie nie są.

To nie był dobry dzień. Nie lubię środy!

Nie mogę znaleźć tytułu piosenki, która mi się strasznie spodobała. Jasny szlag.

Hejt na mój głos, bo się psuje i przez to że mam coś z gardłem dziwnie brzmi.

A mama przestała mi czytać w myślach.

1. Boje się burzy od pewnego czasu, ale czy ona koniecznie musi mi się pojawiać w snach?
2. Jestem głodna, ale nie wiem co zjeść i nie chce mi się wstać.
3. Niech już się zaczną wakacje, bo nie mogę już patrzeć na twarze ludzi, których nienawidzę ze szkoły. I chce poznać w nowej szkole NORMALNYCH ludzi, błagam.

Co do trzeciego podpunktu, to też tak mam.

Hejt na temperatury. Jest stanowczo za ciepło jak dla mnie.

Hejt również na temperaturę. Ja tutaj się gotuję!
I na ludzi, którzy jak chce dla nich dobrze, to uważają mnie najgorszą osobę na świecie. Normalni ludzie, dajcie znać o swoim istnieniu! :v

Alex McPenguin napisał:I na ludzi, którzy jak chce dla nich dobrze, to uważają mnie najgorszą osobę na świecie. Normalni ludzie, dajcie znać o swoim istnieniu! :v

Znam ten ból. Hejt na to.

Hejt na to że na większości stron które znam jest obecnie jakoś mało aktywności.

Hejt na Ronaldo. Jeszcze żaden człowiek mnie tak nie wk... wkurzał. Tak gwiazdorzy, takie fochy wczoraj strzelał!
I jeszcze jeden hejt - na tych idiotów, którzy już jeżdżą po Błaszczykowskim i Fabiańskim! Jak tacy mądrzy to niech grają za nich, zobaczymy jacy są świetni.
Może i nasi nie wygrali, ale jestem i tak z tego dumna, bo zaszli naprawdę daleko i grali bardzo dobrze. Portugalczycy mogą cieszyć mordy, że przeszli dalej, ale i tak nie wygrają.

Alex McPenguin napisał:Hejt na Ronaldo. Jeszcze żaden człowiek mnie tak nie wk... wkurzał. Tak gwiazdorzy, takie fochy wczoraj strzelał!
I jeszcze jeden hejt - na tych idiotów, którzy już jeżdżą po Błaszczykowskim i Fabiańskim! Jak tacy mądrzy to niech grają za nich, zobaczymy jacy są świetni.
Może i nasi nie wygrali, ale jestem i tak z tego dumna, bo zaszli naprawdę daleko i grali bardzo dobrze. Portugalczycy mogą cieszyć mordy, że przeszli dalej, ale i tak nie wygrają.

Mnie też strasznie denerwują wszyscy samozwańczy "eksperci od piłki" którzy pojawili się teraz, przy okazji Euro. I jeszcze ta masa hejtu na piłkarzy, bo przegrali. No zdarza się...

A ja hejtuję upał i rozpadające się naleśniki :/

Co ja hejtuję?
Rodzice chcą zniszczyć mi wakacje.

Hejt na Panów Elektryków, którzy siedzą u mnie od dziewiątej i nadal tu są.
Zażyczyli sobie kawusi, okay.
Ale Panowie najwyraźniej nie rozumieją, jak bardzo jest irytująca ich obecność od tylu godzin, tym bardziej, że kochani Panowie jakoś nie zaczęli w ogóle wykonywać swojej pracy.
Jedynie siedzą i nic nie robią, prawdopodobnie pijąc też alkohol.
Teraz to się walcie. Kawusi nie będzie.

Hejt na to, że nie mam hajsów.
Takich na drobne wydatki.

Hejt na sprawdzian z fizyki i na temperatury w szkole. Oraz na małą aktywność na większości stron które znam.

Hejt na:
- Panią od polskiego, nienawidzę już tego przedmiotu. Ja chce więcej chemii i biologii! I też troszeczkę więcej matematyki...
- Swoją siostrę. Jak ja tego człowieka nie rozumiem i nienawidzę.
- Na taką jedną. Jeżeli myśli, że ja będę bez przerwy się nad nią użalać i będę pomagać, to się myli.
- Brak czasu...

Hejt na... to samo co Alex.
Może z wyjątkiem pani od polskiego.

Hejt na:
- za dużą ilość szkoły
-jutrzejszą kartkówkę z historii i z matmy
-to że jeszcze nie ma weekendu
-za małą ilość czasu wolnego