Tak. Żeby to był tylko jeden wróg... Taki jeden debil z mojej klasy, który śmieje się ze swoich beznadziejnych żartów i myśli, że jest fajny... i klasowy klaun, który jest strasznie fałszywy (ostatnio na wycieczce postanowili zagrać w butelkę, na kogo wypadnie ten dostaje z liścia, z całej siły x.X) oraz osoba z Internetu, którą potraktowałam tak samo ,,z szacunkiem'' jak ona mnie.
Ile masz wzrostu? Jest ktoś tu niższy ode mnie? Bo ja mam 1,57
Żeby tylko jeden... No ale skoro jeden, to długi! Na świecie istnieją podobno dwa rodzaje ludzi. Jedni kiedy dostają szklankę dokładnie w połowie napełnioną mówią: „Ta szklanka jest w połowie pełna”. Ci drudzy mówią: „Ta szklanka jest w połowie pusta”. Jednakże świat należy do tych, którzy patrzą na szklankę i mówią: „Co jest z tą szklanką? Przepraszam bardzo… No przepraszam… To ma być moja szklanka? Nie wydaje mi się. Moja szklanka była pełna. I większa od tej!”. A na drugim końcu baru świat pełen jest innego rodzaju osób, które mają szklanki pęknięte albo szklanki przewrócone (zwykle przez kogoś z tych, którzy żądali większych szklanek), albo całkiem nie mają szklanek, bo stały z tyłu i barman ich nie zauważył.
Jest, taka pusta lala z mojej kasy. Rozmowa z nią wygląda następująco; "Oglądałaś wczoraj ten fajny film?" "Tak, a ty oglądałaś?" "Pewnie, ze tak. Która scena najbardziej ci się podobała?" "Hmm, nie wiem, a tobie?" "Ja się pytałam ciebie." "Ale ja teraz pytam ciebie."
Jaką oglądałam, czy jaką znam? Najdziwniejsza jaką oglądałam to taki coś arabskie, ale nie pamiętam tytułu, a najdziwniejsza jaką znam to... świnka Peppa.
Dzwonek. Omatko, ale suchar, dajcie wody XD Nie wiem. Może... Eee, WOS? Mieliśmy fajnego nauczyciela, to pamiętam.
Kim chciałeś zostać, gdy byłeś dzieckiem? JA chciałam zostać malarzem/rysownikiem/ilustratorem. Czar prysł, gdy pani od zajęć artystycznych powiedziała coś w rodzaju - Mein Gott! Takiego beztalencia dawno nie mieliśmy!