Idealny dzień

Drugi mój najulubieńszy odcinek Pingwinów. Skipper w nim taki pewny siebie <piszczy>
Skipper przeżywa Idealny dzień. Postanawia więc wykraść swoją kartotekę z duńskiego konsulatu na podstawie planu Omega Zulu. Kowalski zostaje zwiadowcą – obserwuje budynek i zdaje raport szefowi. Rico i Szeregowy próbują odwrócić uwagę strażników duńskimi ciasteczkami, a sam Skipper usiłuje osobiście wykraść teczkę. Po wielu zmaganiach ze strażnikami Skipperowi udaje się zabrać dokumenty i daje Szeregowemu 6.2 sekundy na ich przejrzenie, jednak wszystko jest tylko na piśmie. Po upływie czasu Skipper niszczy je.

Ciekawostki z Pingwiniej wiki;
To jest czwarty odcinek ze słowem dzień w tytule ("Dzień próby","Noce i dnie", "Dzień Króla Juliana").
Dowiadujemy się, że o Skipperze krążą w Danii legendy.
Dziewczyna Skippera była prawie taka sama jak on.
Obrazek z nazwą odcinka nawiązuje do filmu Iniemamocni.
Nie wiadomo czy Skipper dokonał zbrodni czy też nie.
Nie wiadomo, dlaczego Piszczuś Pan był w duńskiej ambasadzie (tego akurat nie zauważyłam, muszę go tam znaleźć)
Nazwa "Omega Zulu" nawiązuje do ostatniej litery alfabetu greckiego oraz rodowitej nazwy jednego z południowoafrykańskich plemion, Zulusów.
Jest to drugi odcinek w którym na napisie tytułowym Skipper jest bardziej kwadratowy. Pierwszy to Najlepszy Wróg.
Wbrew wszystkim domysłom akcja odcinka dzieje się w duńskiej ambasadzie w Nowym Jorku.

Najlepsze teksty;
"Dania jest bardzo zimna i rodzi bardzo zimne dusze..."

"- Macie dwie i pół sekundy.
- Och nareszcie, największe tajemnice Szefa... Co? Nie ma żadnych zdjęć, są tylko litery, których i tak nie rozumiem."

" - Gdzie jest ten o którym mówią legendy? Skipper?
Jest tuż za tobą. I jak zawsze ma porażające wejście!"

Co sądzicie o tym i jakie są wasze ulubione odcinki?

Jest on moim drugim ulubionym odcinkiem związanym, gdzie najwięcej jest Skipp'a.
Na pierwszym znajduje się ,,Byłem żywym trupem''
Byłam pewna, że w tym odcinku dowiemy się, co się wydarzyło w Danii.
Potem jak się okazało, że nie, podobno miał być 4 sezon i dopiero się wtedy dowiemy!
No ale nie wypaliło niestety.
Jeżeli chodzi o najlepsze cytaty to nie wiem...
Nie pamiętam za bardzo jakie w ogóle one były, dawno nie oglądałam tego.

I najlepszy jest momencik, kiedy wchodzi gotowy do walki i iskrzy xD

Lubię to zdjątko najbardziej ^^

Uwielbiam ten odcinek, przede wszytskim dlatego że jest w nim HANS Musicie mi wybaczyć, ale jestem fangirl Hansa i będę się tu ekscytować jego obecnością. Podoba mi się scena w której walczą wśród latających kanapek (swoją drogą, ciekawe dlaczego kanapki). W ogóle ten odcinek ma bardzo wartką akcję, trzyma w napięciu jak żaden inny a tak poza tym, przecież jest w nim Haaans!.

Kowalski, opcje, o jakie domysły chodzi? Była jakaś teoria, że odbywa się to gdzieś indziej niż w duńskiej ambasadzie? Jeśli była, to jestem strasznie ciekawa o co chodzi Lubię takie ciekawostki.

Też uwielbiam ten moment Alex. Nawet w wakacje miałam ten art na avatarze na blogu.
Też jestem fanką Hansa i też mogę niekiedy się tym ekscytować. Też się zastanawiałam co z tymi kanapkami. Takie WTF? O co chodzi? no nie?
Domysły? Tam było, że nawet możemy popłynąć tym statkiem co to Rico tak zachwala, czyli domysł był, że akcja może się dziać na innym kontynencie.

Aaa, racja No tak, bardziej bym to zrozumiała gdyby walczyli wśród latających duńskich ciasteczek, ale kanapek nie ogarniam.

Do tych, którzy wciąż nie ogarniają, o co chodzi z kanapkami:
Kanapki latające w trakcie walki to smørrebrød, które są dumą i ukochaniem Duńczyków. Są oni wprost nieprzyzwoicie do nich przywiązani, stąd ich oburzenie, że w trakcie walki przepadły dziesiątki sztuk tego specjału.

Aaa... No i teraz wszystko jasne!
Patrzcie, nie wiedziałam, ze oni tak kochają kanapki.